 Wysłany: Wto 18:32, 01 Sie 2006 Temat postu: Great Teacher Onizuka (GTO) |
|
Hehe... zabawne anime 
Oto opis: (nie mój) Cała historia zaczyna się gdy były członek gangu motocyklowego, hulaka i postrach ulic - 22-letni Eikichi Onizuka - postanawia znaleźć sobie w końcu jakąś pracę. Za bardzo mu to jednak nie wychodzi gdyż ma zbyt wielkie wymagania (np. roczna pensja w wysokości 10 mln jenów, możliwość poznania gwiazd telewizji, refundacja nieograniczonych wydatków, czy cowieczorna działalność klubowa w dzielnicach Ginza i Roppongi ^^' ), w CV zamieszcza informacje o tym ile razy był notowany a wygląda i zachowuje się jak mafiozo. Pewnego dnia poznaje śliczną licealistkę i traci dla niej głowę. Jak się później okazuje, owa dziewuszka ma kłopoty miłosne i właśnie przechodzi kryzys swojego związku więc Onizuka postanawia skorzystać z okazji. Na jego nieszczęście dziewczyna godzi się ze swoim facetem, który ku przerażeniu i wielkiemu zdziwieniu Onizuki okazuje się być małym, łysym, i tatuśkowatym nauczycielem. I tutaj nastąpił przełom w jego dotychczasowym życiu - od tej pory wiedział co będzie robić - ZOSTANIE NAUCZYCIELEM! Nauczycielem i to nie byle jakim! Wspaniałym Super Nauczycielem! Początki jak to zawsze bywa były trudne - na praktykach trafiła mu się najgorsza klasa w całej szkole pełna przygłupich wyrostków, którzy pałali nienawiścią do każdego nauczyciela. Jednak nasz Onizuka swoimi osobliwymi sposobami "zjednał" sobie ich przychylność i stali się potulni jak baranki. W końcu jakimś cudem zdał egzaminy nauczycielskie i rozpoczął pracę w Prywatnym Zespole Szkół. I tutaj zaczyna się szereg przygód jakie przeżywał ze swoimi podopiecznymi, były to zarówno przyjemne chwile jak i różnego rodzaju problemy. Wśród uczniów tworzyły się grupy, które albo go uwielbiały albo wręcz nienawidziły starając się go wygryźć z jego posady i pozbyć raz na zawsze. Onizuka starał się na własny sposób pomóc wszystkim uczniom którzy tego potrzebowali, a dodatkowo postanowił zmienić wizerunek nauczyciela w społeczeństwie co niewątpliwie mu się udawało. Historia opowiedziana przez Toru Fujisawę bawi na każdym kroku, ale również skłania do refleksji, gdyż ukazuje problemy japońskich nastolatków i systemu edukacji. Jest na prawdę warta uwagi, a ci z was którzy postanowią bliżej zapoznać się z Onizuką na pewno nie będą żałować!!! Jak ktoś widział to proszę o odpowiedź |
|
